Tak wyglądał dzień drugi w Mallow <3
Spacerek po miasteczku.
Trochę przyrody :D
Spacerująć załapaliśmy się na mecz lokalnej drużyny United Mallow :) (Ci w czerwonych koszulkach :D)
A tak wygląda nasz czas wolny :D
Również w czasie wolnym coraz częściej i lepiej dogadujemy sie z rodziną. Przekazujemy sobie drobne prezenty, które cieszą obie strony i zbliżają do siebie. Mimo tego że minęły dopiero dwa dni jedyną rzeczą na którą mógłbym narzekać to niespotykana życzliwość Irlandczyków.