Tego dnia wybraliśmy się na wycieczkę po okolicach Sligo. Zaczęliśmy od przejazdu do miejsca, gdzie po krótkim spacerze ukazał nam się urokliwy wodospad. Następnie przemieścilismy się, aby zwiedzić stary, gotycki kościół. Miejsce to robiło naprawdę ogromne wrażenie.

Naszą dzisiejszą wycieczkę zakończyliśmy w Roses Beach Point gdzie mieliśmy okazję zobaczyć odpływ a także podziwiać niesamowite widoki na Ocean.

Ten dzień na pewno długo zapadnie w mojej pamięci.

 

 

 

 

 

Na początku tygodniu razem z Maciejem dostaliśmy za zadanie wymianę sprzęgła w samochodzie marki Peugeot. Praca była bardzo przyjemna i nie sprawiała większych trudności. Po złożeniu wszystkiego w całość sprzęgło chodziło bez zarzutów. Byliśmy z Maciejem bardzo z tego powodu zadowoleni. Następnie przez dwa kolejne dni zajmowaliśmy się takimi rzeczami jak wymiana opon, klocków hamulcowych i wahaczy. W piątek szef kazał nam przygotować samochód pod wymianę silnika. Niestety szkody spowodowane brakiem wymiany oleju były już zbyt poważne.

Tego dnia wybraliśmy się na wycieczkę do stolicy Irlandii Północnej- Belfastu. Tego dnia mieliśmy okazję zobaczyć muzeum Titanica oraz piękne centrum Belfastu. Następnie po 3 godzinach drogi wróciliśmy do Sligo i mogliśmy odpocząć po całym tygodniu praktyk.

Było super!!

 

 

 

 

 

Niedziela w Sligo mijała nam bardzo spokojnie. Dzień ten spędziłem razem z Wiktorem i Maciejem na słuchaniu muzyki i graniu w gry. Dużą część dnia rozmawialiśmy o zadaniach jakie najprawdopodobniej czekają nas już jutro na praktykach.

 

 

Z dnia na dzień praca w moim nowym warsztacie szła coraz lepiej. Już w pierwszym tygodniu praktyk w Irlandii wrażenia są niesamowite. Najbardziej spodobało mi się podejście szefa, który nie miał problemu, abyśmy już w pierwszym tygodniu wykonywali dość skomplikowane naprawy. Nikt nas nie pospieszał, a praca w tym momencie jest czystą przyjemnością. Pierwszy tydzień praktyk minął bardzo szybko.

Z niecierpliwością czekamy no kolejny tydzień.