W pierwszym dniu spotkaliśmy się pod naszą szkołą i pojechaliśmy do Krakowa, Podróz odbywała się w nocy, a więc szybko minęla. Oczywscie dla osób, które w tym czasie spały. Bedąc już na lotnsku złapał mnie mały stres przed wylotem, mimo że kiedyś już leciałem samolotem. Gdy byliśmy już na miejscu odebrały nas dwa autokary i każdy pojechał do swoich miast, gdzie czekała na niego już rodzina. Pojechaliśmy z naszymi Host rodzinami do domów, a czekał tam już na nas obiad i mogliśmy odpocząc pod podrózy.