- Szczegóły
- Bartosz Płachecki
- Kategoria: Płachecki Bartosz
- Odsłony: 923
Dzień 11
Tego dnia na warsztat dotarł Volkswagen Passat B6 w którym korbowód uszkodził blok silnika , więc trzeba było wymienić silnik.
Adrian z Tomkiem zajeli się tym samochodem , gdy ja wymienialem klocki hamulcowe .
Z dnia na dzień było coraz fajniej , czas szybko upływał , a pracy było wystarczająco dużo aby zostać do późnej nocy :)
- Szczegóły
- Bartosz Płachecki
- Kategoria: Płachecki Bartosz
- Odsłony: 942
Dzien 10
Coraz ciężej rano wstawało się na autobus .
Zmęczenie kumulowało się i dopadało mnie z dnia na dzien coraz bardziej.
Warsztat odwiedzało bardzo dużo ludzi z Polski.
Przynajmniej połowa klientów była Polakami.
Tego dnia otrzymalismy Seata Leona do rozebrania na części pierwsze ponieważ , samochód bez silnika przeznaczony był na złomowanie.
Po powrocie i posiłku w domu , spotkaliśmy się kolejny raz :)
- Szczegóły
- Bartosz Płachecki
- Kategoria: Płachecki Bartosz
- Odsłony: 947
Dzień 8
Poniedziałek
Przyszedł czas na pierwsze zajęcia praktyczne.
O 7:30 mieliśmy autobus , więc na przystanku pojawiłem się 20 minut szybciej . W ten dzień ze mną i z Adrianem jechała pani Eva z biura aby wręczyć nam bilety oraz pokazać gdzie musimy wysiadać i gdzie iść. Tego dnia na dworzec autobusowy przyjechał po nas Zenek z bratem Robertem. Zenek był właścicielem zakładu gdzie pracowaliśmy . Po dojechaniu na miejsce pezebraliśmy się i zaczeliśmy pracę. Na początku było trzeba sie zaklimatyzować w warsztacie , zobaczyć gdzie leżą dane narzędzia itd.Pierwszym naszym zadaniem była wymiana oleju oraz jego filtru.Wracaliśmy nieco szybciej aby zdążyć na autobus powrotny o 17:25. Na nasze nieszczęście z racji że nie wiedzieliśmy z którego peronu odjeżdża , spóźniliśmy się 2 minuty :( Musieliśmy czekać na nastepny który odjeżdżał za godzine , więc żeby nie siedzieć bezczynnie, wybraliśmy się na spacer aby nieco poznać Cork. Potem wróciliśmy do domu :)Takimi autobusami podróżowaliśmy. Przejazdy były bardzo przyjemne.
- Szczegóły
- Bartosz Płachecki
- Kategoria: Płachecki Bartosz
- Odsłony: 988
Dzień 9
Od tego dnia podróżowaliśmy sami. Dostaliśmy zgodę aby jeżdzić późniejszym autobusem , czyli o 8:30 :)
Na warsztacie pracował jeszcze Tomek. Łatwo pracowało kiedy wszyscy byli z Polski .
Dzień przebiegł nam przyjemnie i w miarę szybko .
Zmęczenie dopadło mnie w autobusie powrotnym więc postanowiłem się zdrzemnąć :)
- Szczegóły
- Bartosz Płachecki
- Kategoria: Płachecki Bartosz
- Odsłony: 998
Dzień 7
W tym dniu mieliśmy zaplanowaną wycieczkę do "Cliffs of Moher". Było to daleko od naszego miasta więc podróż była dość długa.
Zanim dotarliśmy na miejsce , zatrzymalismy się w Lahinch , gdzie był wspaniały widok na ocean.Na miejscu otrzymalismy bilety i mogliśmy przez 2 godziny zwiedzać cudowne widoki.
Pogoda niestety z minuty na minutę robiła się coraz gorsza aż w końcu zaczeło padać.
Trzeba było bardzo uważać , ponieważ nie problem było się poślizgnąć a spad w dół wynosił ponad 250 metrów.
Widoki były oszałamiające , żadne zdjęcia nie oddadzą tego uroku.
Na końcu kupiłem pamiątkowy magnes na lodówkę z widokiem klifów.Czas było wracać. Po całym dniu byłem nieco zmęczony bo sporo się nachodziłem:)
Strona 4 z 6